Jako właściciele psów sportowych skupiamy się głównie na ilości i jakości treningów sportowych i aktywności naszych pupili. Jakkolwiek jest to oczywiście bardzo ważne, mam wrażenie że ten temat jest szeroko eksplorowany podczas gdy druga strona życia psa sportowego pozostaje w cieniu. Jako fizjoterapeuta podczas studiów nauczyłam się, że trening i odpoczynek są równie ważne dla sportowców i dlatego chciałabym tym artykułem rzucić więcej światła na wypoczynek i regenerację naszych psich sportowców.
Wypoczynek i regeneracja nie są szczególnie atrakcyjnym tematem w social media. Będąc częścią psiego świata influencerów śledzę tematy przewijające się najczęściej i są to raczej zawody, treningi, sztuczki, spacery i wiele innych aktywności. Promowanie aktywności z psem jest bardzo ważne, ale tym razem skupimy się na tym jak nasze psy regenerują się po wysiłku i czego potrzebują żeby ta regeneracja była skuteczna. Potrzebują na pewno snu, a ile? Dużo.
Na podstawie wielu badań ustalono że pies domowy śpi od 16 do 20 godzin na dobę. To dlatego że czas fazy REM (snu głębokiego) u psów jest krótszy niż u człowieka.
„Przez cały dzień w naszym mózgu zachodzi aktywność elektryczna, a przypadkowe, niezorganizowane dane są przechowywane w różnych miejscach” – mówi dr Nicholas Dodman, emerytowany profesor Uniwersytetu Tufts. „Organizacja tych danych następuje we śnie, zarówno u ludzi jak i u psów. "
Podczas 11 lat trenowania i startowania w różnych psich sportach, głównie w agility, często spotykałam się z sugestią zrobienia przerwy od jakiegoś ćwiczenia czy od treningu, aby pies mógł to sobie "przemyśleć". Stosowałam to w przypadku swoich dziewięciu psów i wielu psów swoich uczniów. Działało! Dlaczego? Dokładnie z powodu tego o czym pisze dr Dodman. Informacje są zapisywane i organizowane w psim mózgu podczas snu i tak jakby łatwiej je potem "znaleźć". Często żartowałam "przespał się z tym tematem i już wie o co chodzi" i wygląda na to, że owszem!
„Dr. Joan C. Hendricks, VMD, Dip ACVIM, dodaje, że sen jest kluczowy dla ogólnego rozwoju mózgu psa, pamięci i zdolności uczenia się, a także jest ważny dla układu odpornościowego. Według dr Hendricksa „Pozbawione snu zwierzęta i ludzie są bardziej podatni na infekcje”.
Niedobór snu u psa sportowego może skutkować spadkiem odporności, problemami z zapamiętywaniem, uczeniem się i motywacją, zwiększonym ryzykiem kontuzji i chorób i ogólnie zmniejszyć skuteczność psa w sporcie. Tak jak my sami, niewyspani popełniamy głupie błędy, mamy problemy ze skupieniem, brak chęci do aktywności i jedyne o czym marzymy to powrót do łóżka.
Zobaczmy co na ten temat mają do powiedzenia eksperci z dziedziny treningu psów sportowych, ortopedii, fizjoterapii i neurologii!
Jako fizjoterapeuta nauczyłam się, że dla sportowca odpoczynek jest tak samo ważny jak trening. Wypoczynek jest równie istotny co obciążenia podczas ustalania planu treningowego. Najlepsza regeneracja ma miejsce gdy śpimy i tak samo jest z naszymi psimi sportowcami, a co jeszcze bardziej zaskakujące, trening i zawody zużywają prawie taką samą ilość energii, jak odbudowa struktur i regeneracja. Co wydaje się niemożliwe, bo hej, nasz pies „męczy się” odpoczywając? Powiedzmy. Kiedy nasze psy śpią po treningu ich ciała regenerują się i odbudowują. Trenując dajemy naszemu organizmowi sygnał, że należy dostosować się do trudniejszych warunków. Trening jest sygnałem do tworzenia nowych ścieżek nerwowych i budowania większej masy mięśniowej oraz zagęszczenia struktury kości, co poprawia zdolność wysiłkową, a wszystko, co zaczyna się dziać podczas treningu, trwa nadal podczas odpoczynku! Nowopowstałe ścieżki nerwowe są zapisywane, a organizm odbudowuje się, aby dostosować się do danej aktywności i krok po kroku, trening po treningu, odpoczynek po odpoczynku, organizm jest lepiej dostosowany się do zadania. Dlatego czas odpoczynku musi być znacznie dłuższy niż sama czynność.
„Kiedy twój pies robi konkretne ćwiczenie dla przykładu w agility, które trwa 30 sekund, będzie potrzebował 10 razy więcej czasu na regenerację (300 sekund = co najmniej 5 minut). Moim zdaniem powinno być to bardzo ważne dla zawodników agility i trenerów. Oprócz samego treningu kluczowy jest również czas regeneracji po treningu. Przeciętny trening agility będzie wymagał czasu regeneracji około 36 do 48 godzin. "- Ronald Mouwen, weterynarz, kręgarz, zawodnik agility i twórca FitDogProgram.
Teraz pamiętajmy, że nasze psy nie robią przecież tylko i wyłącznie agility! Potrzebują długich spacerów, ćwiczeń konkretnych grup mięśniowych, równowagi i swiadmosci ciała, przed aktywnościami rozgrzewki i po aktywności cool down, uczymy je też uroczych sztuczek, a poza tym w ich życiu mnóstwo jest codziennych drobnych aktywności. Witamy się z nimi po powrocie z pracy, wędrują za nami po domu, przygotowują się na spacery, bawią się z innymi psami i tak dalej. To sprawia, że 16-20 godzin snu wydaje się całkiem uzasadnione!
No dobrze, więc na czym tak naprawdę polega regeneracja? Ten temat doskonale wyjaśnia Agnieszka Biały, fizjoterapeuta i trener funkcjonalny psów.
"Niezakłócona regeneracja wymaga właściwego środowiska. Tylko w tym optymalnym środowisku proces będzie efektywny i pozwoli na odtworzenie pełnej wcześniejszej FORMY i pełnego zakresu FUNKCJI. W tym celu staramy się zabezpieczyć organizmowi sprzyjające okoliczności, oficjalnie zwane dobrostanem. Regeneracja wymaga bowiem równowagi energetycznej na poziomie całego ustroju. O co należy zadbać by utrzymać stan równowagi energetycznej w ciele naszego pupila?
1) BRAK NADMIERNYCH UBYTKÓW ENERGETYCZNYCH, takich jak: przewlekły ból, przewlekły stres psychiczny (również właściciela!), niekompletna zaburzona dieta, wychudzenie lub nadmierne otłuszczenie, choroby przewlekłe ogólnoustrojowe, przewlekły stres fizyczny (przeciążeniowy), gwałtowny stres fizyczny, w tym stres oksydacyjny, nieprawidłowo dobrana rehabilitacja, nadmierne obciążenie wątroby, niedobór ruchu,
2) oraz DOSTARCZENIE ODPOWIEDNIEJ JAKOŚCI I ILOŚCI ENERGII: umiarkowany ruch, światło słoneczne, pełnowartościowa dieta, terapie manualne, terapie fizykalne, odpowiednia ilość snu, relaks psychiczny, celowana suplementacja, celowana aktywność fizyczna, doenergetyzowująca.
Gdy wszystkie te składniki pozbawiające energii i dostarczające energię pozostaną w równowadze, lub są na plusie dla tych doenergetyzowujących, to organizm naszego podopiecznego będzie w stanie przeprowadzić pełne procesy regeneracyjne. Gdy zaś szala przechyla się na korzyść elementów pozbawiających energii, to niestety procesy regeneracji i odbudowy formy oraz funkcji będą wadliwe i niepełne, oraz zabiorą organizmowi dużo więcej czasu.
Psy jako gatunek powinny przebywać w stanie relaksu 60-80% doby. Czyli od około 15 do nawet (!) 20 godzin na dobę! Czym jednak jest “stan relaksacji”? Czy to tylko SEN?! Nie, w zakres czynności relaksujących ciało i umysł naszego psa wpisać można: leżenie na kanapie i kolankach, przeciąganie się, tarzanie, otrzepywanie, drapanie, snucie się po mieszkaniu w celu zmiany legowiska, napicia się wody, etc., przekładanie się z impetem i westchnieniem na drugi bok, toaleta, czyszczenie sobie uszu, łap, wylizywanie sierści czy brzuszka, mizianki, przymilanie się, masażyki, a nawet niektóre zajęcia celowane w trakcie treningu!
Co więc NIE JEST stanem fizjologicznej relaksacji? Wszystkie aktywności związane z zajęciem ciała i umysłu psa: bieganie po domu z zabawką, przygotowanie do spaceru, wykonywanie poleceń, zabawa z innymi psami, bieganie przy płocie, czujność stróżowania, celowany trening, większość spacerów, jedzenie i wypróżnianie się, psie sporty (w większości).
Należy zauważyć, że niektóre z nich mogą nawet psa relaksować, ale nie możemy nazwać ich “wymaganym fizjologicznie stanem relaksacji”. Czynników wpływających na to co psa fizjologicznie relaksuje a co nie, jest wiele, obserwowanie własnego pupila będzie tu najcenniejszym sposobem ich wyłapania.
Dla psów aktywnych, sportowych i pracujących proces regeneracji jest obwarowany dodatkowo kwestią używania ich jako swoistych wyspecjalizowanych “narzędzi”. Czujność nasza, jako ich przewodników, musi więc być jeszcze bardziej wyostrzona nie tylko na wyraźne traumy przeciążeniowe, czy gwałtowne urazy, ale na delikatne objawy świadczące o braku wystarczającej regeneracji.
W “dniach regeneracyjnych” planujemy aktywność dzienną psa tak, by aspekt relaksacyjny (pozyskiwania energii, a nie jej wydatkowania) przeważał w znacznej mierze nad codzienną rutyną."
Wiemy już więc dokładnie, co jest dla naszych psów odpoczynkiem i relaksem, a co nie! Jest jeszcze jedna ważna sprawa, na którą zwróciła mi uwagę jedna z moich świetnych obserwatorów, otóż nie będzie odpoczynkiem, a dla niektórych psów nawet męczące mogą być takie sytuacje jak przyjmowanie w domu gości, odwiedziny u kogoś, wycieczka do sklepu zoologicznego czy towarzyszenie właścicielom w drobnych obowiązkach. Chociaż te sprawy często wydają się nam proste, to bardziej sprawiają że nasz pies jest aktywny niż odpoczywa i najlepiej ich unikać w „dni odpoczynku”.
Ok, więc chcemy, żeby dni na odpoczynek naszych psów były... nudne? Owszem. Chociaż jeśli weźmiemy pod uwagę, ile aktywności i zabawy nasze psy mają w ciągu tygodnia, nudny dzień wydaje się być dokładnie tym czego potrzebują od czasu do czasu. Jak więc zaplanować dzień odpoczynku? Po pierwsze, nie damy rady czasem uniknąć wpływu naszego stresu na psa i nie kładła bym na to zbyt dużego nacisku. Wielu behawiorystów zaznacza, że psy czerpią masę korzyści z czasu gdy przebywają same, oczywiście gdy są odpowiednio przygotowane, by pozostać same w domu czy innym pomieszczeniu. Mądre nauczenie korzystania z klatki kenelowej jest bardzo ważne, aby umożliwić dobrą regenerację i odpoczynek bardziej aktywnym psom, ponieważ czasem pies może mieć problem z "wyłączeniem się", szczególnie gdy jest młody. Zaznaczę jeszcze raz, klatka kenelowa będzie pomocna tylko wtedy, gdy jest odpowiednio wprowadzona i pies kojarzy ją z odpoczynkiem i umie w niej dobrze wypoczywać.
Wszystko sprowadza się do znajomości własnego psa i obserwacji kiedy się najlepiej relaksuje i wypoczywa, czy będzie to wtedy gdy jesteś w domu, czy gdy jest sam (większość psów najlepiej wypoczywa podczas nieobecności właściciela), czy będzie w tym celu potrzebna klatka kenelowa albo osobny pokój. Czasami przykrycie klatki kocem może wywołać wrażenie „nory”, które pobudza instynkty psów, ponieważ pochodzą od zwierząt, które najbezpieczniej czuły się w swoich ciemnych norach, co pozwalało im zasnąć i zrelaksować się najlepiej.
Gdy już wiesz kiedy twój pies najlepiej się relaksuje, możesz odpowiednio zaplanować jego dzień odpoczynku. Twój pies może potrzebować kilku godzin samotnie w klatce lub spać u twoich stóp. Możecie razem oglądać Netflixa, przytulać się podczas czytania lub możesz zaplanować jakiś wypad bez psa i zostawić go w domu. A może po trochę wszystkiego? Musimy tak samo dobrze wiedzieć kiedy nasz pies najwydajniej odpoczywa, jak świetnie wiemy co go najbardziej motywuje, jakie zabawki i smaczki lubi i jakie aktywności.
Świetnie! Teraz wiemy, że nasze psy potrzebują wypoczynku, a także dlaczego i jak… więc jak zrównoważyć dni treningu i odpoczynku, w tygodniu czy nawet w ciągu roku? To będzie zależeć od każdego psa i taki plan najlepiej ustalić po konsultacji swojego psa z ortopedą lub fizjoterapeutą, co gorąco polecam. Zapytałam jednak również ekspertów, jaka jest ich wizja tygodnia i roku aktywnego treningu i zawodów zdrowego psa sportowego.
Jednym z najbardziej znanych polskich weterynarzy, jeśli chodzi o opiekę nad psami sportowymi, jest dr Aneta Bocheńska, ortopeda i neurolog, która opiekuje się psami sportowymi w całej Polsce. Jej rada, jeśli chodzi o psy trenujące agility, to treningi 2-4 razy w tygodniu, z jednym dniem pełnego odpoczynku, w którym można albo zrobić krótszy spacer (do 20 min), jeśli tydzień nie był zbyt aktywny lub zrobić pełny dzień odpoczynku, wychodząc z psem tylko na krótkie spacery w celu załatwienia potrzeb fizjologicznych, gdy pies miał bardzo aktywny tydzień. Inne dni są przeznaczone na długie spacery, podczas których pies powinien móc poruszać się swobodnie, najlepiej bez smyczy, bez żadnych wymuszonych ruchów, takich jak na przykład aportowanie piłki. Chcemy aby pies chodził, węszył, odpoczywał i eksplorował. Do tego harmonogramu możemy dodać ćwiczenia celowane typu fitness 1-3 razy w tygodniu, po konsultacji z weterynarzem ortopedą lub fizjoterapeutą, by ustalić jakie grupy mięśni najlepiej wzmacniać u danego psa.
Psy sportowe przynajmniej raz w roku potrzebują dłuższej przerwy od treningu sportowego i zawodów, co również powinno być ustalone na podstawie "przeglądu" danego psa, dla zdrowego psa może to być około 4-8 tygodni przerwy. W tym czasie pies powinien nadal być aktywny. Zalecane aktywności to długie spacery, pływanie i ćwiczenia typu fitness.
Z tym systemem zgadza się inna szeroko znana polska zoofizjoterapeutka, instruktorka fitness psów i trenerka psów sportowych Paula Gumińska. Jej zdaniem konieczny jest jeden dzień odpoczynku w tygodniu, który składa się z pełnego dnia bez aktywności, jeśli tydzień był bardzo intensywny, lub 40-60 minutowego spaceru, jeśli nie był tak intensywny. Dla zdrowego psa sportowego odpowiedni jest harmonogram treningowy obejmujący 2-4 sesje treningowe tygodniowo. Istotna jest także 4-6 tygodniowa przerwa od treningów sportowych w ciągu roku. Paula zaznacza również, że powrót do regularnych treningów po przerwie powinien zająć dwa tygodnie, jeśli przerwa była zaplanowana, i dwa razy tyle czasu ile poświęcono na przerwę, jeśli przerwa była spowodowana kontuzją.
Podobne podejście sugeruje również Debora Severo, osteopata i fizjoterapeuta zajmująca się ludźmi i psami oraz oficjalna terapeutka czeskiej reprezentacji agility. Jej zdaniem bardzo ważne jest, aby zaplanować cały tydzień psa pracującego i podzielić sesje treningowe tak by treningi nie były identyczne. Na przykład dla psa trenującego agility będzie to 1-2 treningi na których biegamy pełne tory i dwa treningi krótkich sekwencji lub elementów technicznych takich jak strefy czy slalom, najlepiej z jednym lub dwoma dniami treningu fitness i dniem wolnym, w który pies idzie jedynie na długi spacer bez smyczy. Wskazała również jak ważne jest robienie co roku dłuższej przerwy od treningu sportowego dla psów pracujących. Jej rada to 1-2 miesiące bez treningu agility, podczas których pies pozostaje aktywny chodząc na długie spacery, odbywając wędrówki i pływając. Istotne jest również aby unikać startów w zawodach w każdy weekend. To za dużo zarówno dla ciała, jak i umysłu psa, więc nawet podczas sezonu weekendy bez zawodów są bardzo ważne, aby utrzymać ciało i umysł psa w optymalnym stanie.
W Belgii plany treningu psów sportowych są tworzone przez Ellen Martens Het Waterhof, zoofizjoterapeutę i trenera psów sportowych z Het Waterhof Animal Rehabilitation Center. Twierdzi, że „odpoczynek jest równie ważny jak trening”. Radzi również, aby w ciągu tygodnia cele treningowe były różne, z co najmniej jednym lub dwoma dniami, kiedy jedyną aktywnością psa będzie spacer bez smyczy, bez aktywności typowo treningowych. Zwróciła także uwagę, że po zakończeniu głównego sezonu zawodów psy jej klientów przechodzą na mniejszą aktywność, w większości składającą się z kilku tygodni bez treningu sportowego, ale nadal pozostają aktywne robiąc treningi fitness, długie spacery i pływając.
Lekarz weterynarii, zoofizjoterapeuta, instruktor fitness psów oraz trener agility i zawodniczka Beata Luchowska przykłada ogromną wagę do wypoczynku pisząc „Bez regeneracji nie ma postępu”. Preferuje aktywny odpoczynek, czyli spacery bez smyczy, gdyż organizm psa jest dobrze przygotowany do przemierzania wielu kilometrów bez większego wysiłku. W przypadku dłuższego i intensywnego treningu agility, np. podczas seminariów, odpoczynek może trwać nawet do trzech dni bez sprintów, zakrętów, skoków i innych czynności związanych ze sportem. Beata zwróciła również uwagę, że jeśli chodzi o odpoczynek, ważne jest, aby zaplanować go nie tylko na tydzień czy rok, ale także podczas każdego treningu. Po każdej intensywnej sesji pies powinien mieć dziesięć do piętnastu minut swobodnego ruchu (kłus lub galop), a jeśli nie da się uniknąć smyczy, z użyciem długiej linki. Zauważyła również, że raz w roku psy sportowe potrzebują dłuższej przerwy od treningów i startów w zawodach, dla psów do 3 roku życia powinny to być 3-4 tygodnie, gdyż zazwyczaj mają one szybką regenerację, dla starszych psów warto zrobić dłuższą przerwę 5-6 tygodni. W przerwie nie robimy treningów sportowych ani żadnych ruchów, które mogą go naśladować, więc dla psów biegających agility oznacza to brak sprintów, skrętów i skakania. Psy powinny jednak pozostać aktywne, chodząc na długie spacery i próbując nowych aktywności.
Podsumowując wszystkie te podejścia, opracowane przez wielu doświadczonych specjalistów, którzy opiekują się licznymi psami sportowymi na całym świecie, widzimy, jak ważne jest pamiętanie o odpoczynku i regeneracji w codziennym życiu naszych psich sportowców. Właściwie wszyscy ci specjaliści są zgodni, że na czas odpoczynku i relaksu naszego psa powinniśmy zwracać co najmniej tyle samo uwagi, ile poświęcamy treningom. Bez równowagi między działaniem a odpoczynkiem ryzykujemy kontuzje, problemy behawioralne, brak postępów, słabe zapamiętywanie, choroby i wiele więcej! Nasze psy dają nam z siebie wszystko na treningach i zawodach i uważam, że my również powinniśmy dać z siebie wszystko, nie tylko w sporcie, ale w każdym aspekcie ich życia. Dlatego włożyłam tak wiele wysiłku w ten artykuł, wraz z tymi wszystkimi wspaniałymi specjalistami, którzy zgodzili się wziąć w nim udział. Mam nadzieję, że ich cenne spostrzeżenia sprawią, że życie wielu psów i ich właścicieli będzie szczęśliwsze, dłuższe i zdrowsze.
Za udział w tworzeniu tego artykułu i dzielenie się wiedzą dziękuję współautorom:
Agnieszka Biały - zoofizjoterapeuta i trener funkcjonalny psów.
dr Aneta Bocheńska - weterynarz, neurolog, zoofizjoterapeuta i ortopeda
Paula Gumińska - fizjoterapeuta psów i ludzi, instruktor fitness psów i trener psów sportowych, zawodniczka dogfrisbee i agility
Ellen Martens Het Waterhof - zoofizjoterapeuta i trener psów sportowych
dr Roland Mouwen - weterynarz, kręgarz i zawodnik agility
dr Beata Luchowska - weterynarz, zoofizjoterapeuta, instruktor fitnees psów, trener i zawodniczka Agility
Debora Severo - osteopata, zoofizjoterapeuta i fizjoterapeuta, oraz oficjalna terapeutka czeskiej reprezentacji agility.
Główny autor
Krystyna Cisak - fizjoterapeuta, trener i zawodnik agility.
Korekta i pomoc w tłumaczeniu wersji anglojęzycznej
Celeste Pongracz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz