W centrum domu, jego sercu, zawsze pali się na stole świeca. Gaszę ją tylko wtedy gdy nas nie ma, albo idziemy spać. Służy oczyszczaniu energii i wspomaganiu ochrony nad domem i domownikami. Ponadto, jest piękna i cudownie pachnie. Jednakże jest świeca dzięki której pierwszy raz od dawna wchodząc do domu usłyszałam...
"Ale tu ładnie pachnie!"
Nie będę czarować, ryknęłam śmiechem z zaskoczenia i aż się oplułam. Co jak co, ale nie jestem królową sprzątania, więc nie mogę liczyć na to że psy będą zawsze pachnieć szamponem, podłogi będą wyszorowane, a psi szpej wyprany. No i nie żałuję psom cuchnących gryzaków. I tu ładnie pachnie???
Tak jest. Bo tą świeczką w sercu domu była właśnie ta, pogromca psich i kocich zapachów, jedyna taka, Mascota!
Jak przeczytałam na ulotce o neutralizatorze zapachów to się uśmiechnęłam i pokiwałam głową. Byłam zadowolona, że jest pet friendly i nie muszę googlować jej składu czy mogę to odpalić w domu z psami. (Bo nie wszystkie olejki zapachowe są zdrowe dla psów!!!) Okazuje się jednak, że neutralizator zapachów to nie chwyt marketingowy, tylko serio serio.
I co ja tam mogę napisać poza tym, że naprawdę, no pachnie ładnie i jest fantastyczna! U nas palą się Pine Forest, która pachnie naprawdę lasem. Nie tak jak "lasem" pachną takie tanie łazienkowe rzeczy, które kojarzą się już tylko z toaletą. Nie, to jest totalnie las, subtelny, ale wyraźny zapach, przepiękny. Druga to Flower Green Tea, słodszy zapach ale naprawdę przyjemny, a ja jestem mega wrażliwa na takie agresywne chemiczne zapachy. Obie po dłuższej chwili palenia pozostawiły zapach na najbliższe parę godzin.
Wg producenta świece palą się do 50 godzin i nie byłabym sobą gdybym nie mierzyła. U nas świece wytrwały lekko ponad ten czas i były naprawdę wydajne.
Plus, obczajcie ten design. Piękny, jednocześnie wszędzie pasuje. Ideolo.
Recenzja w ramach Top for Dog 2022.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz