Wyszukaj

slider

Witaj serdecznie!
Jest nam niezmiernie miło, że tu z nami jesteś! :)


Tu dowiesz się więcej na temat rasy


Poznaj nasz psi punkt widzenia


Co nieco o sportowych zajawkach


Wycieczki u boku psa - za kulisami

środa, 1 czerwca 2022

Życie ze sforą - 10 ważnych spraw.

Często spotykałam się z tym że ktoś mi mówił, że to takie ciekawe że mamy tyle psów, a do każdego tak indywidualne podejście. Widać, że każdy z nich jest odrębnym psem, znamy go świetnie, wszyscy się potrafią dobrze zachować i mimo ilości psów, potrafimy się dopasować do każdego z nich. Dało mi to do myślenia. Miałam też u siebie na treningach osobę z dwoma psami, które wszystko robiły razem i kłopotem się okazało żeby pieski zrobiły coś samodzielnie. Na szczęście udało nam się to przepracować i "odkleić" psy od siebie, ale ale...


Jak mając wiele psów zadbać, by każde z nich było szczęśliwe, spokojne, a nasze podejście do każdego pozostało indywidualne? 

1. Regularne sesje treningowe pojedynczo. 

Czas spędzony na treningach sam na sam jest bezcenny. Budujemy relację z tym konkretnym psem, poznajemy jego silne i słabe strony, preferencje i możliwości. Osobiście myślę że powinny być to co najmniej dwie sesje treningowe na tydzień, najlepiej dwie do czterech. Może to być cokolwiek, agility, pasienie, sztuczki, frisbee, co tylko wam odpowiada. 

2. Nie zakładaj że jakiś pies ma mieć któreś cechy. Poznawaj swoje psy i pamiętaj, że każdy z nich jest inny. 

Ogromnym błędem jest zakładać, że skoro inny pies ma jakieś cechy, to kolejny też musi. Nie ma dwóch identycznych psów. Mamy osiem psów, mieliśmy dziewięć. Osiem tej samej rasy + mieszanka tej rasy. Wszystkie z podobnych linii. Każde inne, zupełnie tak jak ludzie. Mają swoje zalety i wady, preferencje i możliwości, każde uczy się odrobinę inaczej i inaczej coś rozumie. Obserwuj swojego psa i ucz się go. Żyj, pracuj i kochaj każdego swojego psa jakby był jedynym twoim psem. Nigdy nie porównuj. Mogłabym godzinami opowiadać o każdym z naszych psów, co lubi, czego nie, jakie ma dziwactwa, w jaki sposób najlepiej się uczy, gdzie i jak lubi spać, gdzie lubi być głaskany i tak dalej. Dlatego nie umiem odpowiedzieć gdy ktoś mnie pyta, czy mam ulubieńca. 
Każde z nich kocham indywidualnie. ❤️

3. NIE PORÓWNUJ.

Nie porównuj jednego psa do innego swojego psa, swoich psów do psów innych ludzi i tak dalej. Nie. Po prostu nie. Każdy pies ma własny charakter, tempo nauki, zalety i wady. Już o tym pisałam ale napiszę jeszcze raz. Nie porównuj. Bądź cierpliwy, kochający i szukaj rozwiązań. Co podziałało na jednego psa, może być całkiem niezrozumiałe dla drugiego. I jest to totalnie normalne. Bądź wdzięczny za możliwość uczenia się u boku każdego ze swoich psów. 💖

4. Jasne zasady. 

Gdy masz kilka lub więcej psów, chcesz by się akceptowały i szanowały. Zwłaszcza, gdy przywozisz do domu szczeniaczka, nie chcesz, aby był niegrzeczny dla dorosłych psów. Oddzielam szczenię i dorosłe przez większość czasu, dopóki szczenię nie będzie wystarczająco świadome, aby zrozumieć ich sygnały i nie przeszkadzać im. Będą spędzać czas razem, gdy jestem w pobliżu i mogę zareagować, ale nigdy nie pozwalam, aby nasze psy były wobec siebie niegrzeczne.

Są jasne zasady, jeśli jeden pies odpoczywa w wybranym przez siebie miejscu, to to miejsce jest zajęte, a inny pies nie może mu przeszkadzać. To samo z gryzakami, miską z jedzeniem etc. Kategoryczne NIE dla przeszkadzania podczas jedzenia. Żadnego biegania po sobie, szarpania się za futro, szelki, obrożę etc na spacerach. Żadnej kradzieży zabawek. Mogą komunikować się przez warczenie, ale jeśli druga strona nie respektuje komunikatu, wkraczam. W razie potrzeby stosuję timeout, czyli oddzielam przeszkadzacza od reszty na chwilę, aby obniżyć emocje.

5. Zarządzanie emocjami, czasem i energią.

Planowanie dnia, tygodnia, a nawet miesiąca gdy ma się wiele psów to konieczność. 
Musisz dokładnie wiedzieć, ile czasu potrzebuje każdy z nich i kiedy i jak możesz mu to zapewnić. Najprościej jest oczywiście zabrać całą ekipę na długi spacer, ale naprawdę uwierz mi, że indywidualne treningi, spacery i spacery, kiedy bierzesz na przykład tylko część sfory, to konieczność. Zwłaszcza, gdy twoje psy są w różnym wieku. Czasami naprawdę niesamowite jest zapewnić staruszkom spokojny czas bez szalonej młodzieży. 

Przy takiej ilości psów konieczne jest także mądre zarządzanie ich emocjami. Nie jest bezpiecznie pozwolić im szczekać pod płotem, wybiegać z domu jak szaleni i tak dalej. Przy tak wysokich emocjach mogą wystąpić samodzielne próby obniżenia ich, najczęściej przez  eskalację ich na inne psy. Szczególnie wysokie emocje w przypadku naszych psów są tuż po treningu, gdy wypuszczam je z klatek. Bardzo dbam by obniżać wtedy ich emocje i nie dopuszczać do prób eskalowania ich na inne psy. Co obniża emocje? Na pewno długi spacer, ale na początku na smyczy, póki emocje nie opadną. Pomagają też zabawy węchowe i indywidualna nauka spokojnego wychodzenia z domu, z klatki po treningu etc. Dużo nagradzam nie wybieganie od razu gdy otwieram drzwi, tylko dopiero gdy zawołam po imieniu, spokojne wychodzenie na zewnątrz, na siku etc.

Na spacerach czy po prostu w codziennym życiu również obserwuję nasze psy i wkraczam gdy widzę, że emocje są zbyt wysokie. Na spacerach stosuję timeout w postaci zapięcia prowodyra (lub prowodyrów) na smycz na 10-15 minut. Fajnie działa też poproszenie żeby ekipa usiadła i rozsypanie w trawie smaczków. Taka naturalna "mata węchowa" (jeśli wiemy że wspólne wyjadanie smaczków z trawy nie będzie sytuacją konfliktową dla naszych psów) fajnie wycisza emocje. 

Pamiętajmy też by obserwować jak bawią się nasze psy. Faktycznie zabawą jest sytuacja, w której rola gonionego/goniącego zmienia się. Jeśli tylko jeden pies ciągle napiera/goni, a drugi ucieka i próbuje się wycofać, nie jest to zabawa i należy to przerwać. 

6. Bójki się zdarzają i nie są końcem świata. 

Szczególnie gdy mamy kilka psów sportowych czy pracujących, które przy swoich zajęciach wchodzą na wysokie emocje, bójki będą się zdarzać. Może to być nawet przypadek, bo ktoś w kogoś wbiegł, albo bo chcieli tą samą zabawkę. Po pierwsze, to nie koniec świata, twoje psy się nie nienawidzą i nie ma co panikować, choć należy zapobiegać. Po drugie, musisz wiedzieć jak rozdzielić swoje psy w takiej sytuacji. Zwykle jakiś hałas np rzucenie czymś głośnym w podłogę, krzyknięcie, klaśnięcie czy coś w tym stylu podziała, ja mogę też po prostu złapać i rozdzielić nasze psy, bo są stosunkowo małe. (Pamiętajcie że ja mam i miałam tylko mudi i z takimi psami sobie umiem poradzić. Jeśli macie lub chcecie mieć większe psy, koniecznie nauczcie się od kogoś kto wie jak sobie z takimi psami radzić, jak bezpiecznie je rozdzielić w razie bójki.) Po rozdzieleniu psów, zabezpiecz je tak by nie mogły znów się pogryźć. Obejrz je dokładnie czy nie ma konieczności wizyty u weterynarza. Dopiero gdy psy są bezpieczne, ogarnięte i nie mogą znów się pogryźć, na spokojnie przeanalizuj sytuację. Co się stało, dlaczego, czy dało się temu zapobiec? Psy zwykle szybko zapominają i ja otrzymałam radę by jeśli jestem i mogę pilnować, pozwolić psom które się pokłóciły być razem. Nie zostawiałabym jednak już takich psów bez nadzoru samych. Jeśli masz problem z ustaleniem co się stało, albo nie ma widocznego powodu, zwróć się do specjalisty. Ale nadal, jeśli twoje psy się pogryzły, nie jesteś złym właścicielem, nie poniosłeś porażki czy co tam ludzie gadają. Tylko social media robią nam taki obrazek, że pieski są słodkie i pluszowe i nigdy się nie biją. W rzeczywistości psy to psy, życie to życie, bywa! 

7. Potrzeby każdego z twoich psów są najważniejsze. 

Nie sporty, nie fajna zabawa, nie twoje ambicje. Nie Potrzeby twoich psów. Więc jeśli twój szczeniaczek potrzebuje socjalizacji, ale starszy pies potrzebuje raczej spokojnego spaceru, to planujesz dwie aktywności, tak żeby oba psy były zadowolone. Potrzeby niektórych psów mogą być takie same lub zbliżone, wtedy będzie trochę łatwiej, ale pamiętaj by obserwować swoje psy i określać jakie są ich potrzeby. Co jest świetną aktywnością dla jednego, może nie być dobre dla innego psa. Pamiętaj że każdy z nich to indywidualne stworzenie. 

8. Zarządzaj mądrze swoimi finansami. 

Zawsze gorzko się uśmiecham gdy słyszę jak drogo jest mieć więcej psów. No jest. Chcesz mieć kilka psów? Upewnij się że masz na to fundusze. Tak, rachunki u weta będą spore. Upewnij się że poradzisz sobie w codziennych sytuacjach jak i w przypadku większych problemów. Gdy masz jednego czy dwa psy, wizyty u weterynarza będą rzadkością, więcej psów, więcej wizyt. Prosta sprawa. Jedno coś złapie, reszta się pewnie od niego zarazi. Będzie trzeba więcej czasu i pieniędzy by się nimi zająć. Prosta sprawa. Dużo piesków, dużo miłości, ale i dużo trzeba zasobów dla nich. 

Oczywiście jedzenie, zabawki, miejsce w aucie, szelki, smycze etc, wszystkiego trzeba więcej i wszystko będzie więcej kosztować. 

9. Planuj wyjazdy, codzienność, WSZYSTKO. 

Twój pies jest twoją odpowiedzialnością. Jeden lub dwa są zazwyczaj łatwe w podróży, w życiu i ogólnie. Przy większej ilości trzeba lepiej planować. Kto zajmie się psami gdy ty będziesz na wakacjach, jak je ze sobą zabierzesz i dokąd pojedziecie razem, upewnij się, że masz wszystko zaplanowane. Zawody, wystawy, wyjazdy, spacery, wszystko. 

Ale nie martw się, jeśli możemy podróżować, startować w zawodach i mieszkać z 8 psami, i jest to dla nas łatwe i przyjemne, ty też ogarniesz. Po prostu planuj z wyprzedzeniem! 

10. Szczeniaczki. 

Wiem, że szczeniaczki są urocze, ale psy, które masz są tak samo ważne jak nowy członek rodziny. Upewnij się, że dajesz im wystarczająco dużo czasu i miłości, nawet jeśli wszystko kręci się wokół szczeniaka. Nie zostawiam szczeniaka samego z dorosłymi, dopóki nie będzie grzeczny i mniej więcej ich wielkości, po pierwsze, aby uniknąć wypadków, po drugie, aby nie przeszkadzać naszym dorosłym psom. To mój szczeniak, a nie ich odpowiedzialność. Nasze psy bardzo pomagają w wychowywaniu szczeniąt, ale to nie jest ich praca i jeśli niektóre z moich dorosłych psów nie lubią szczeniąt, nie przeszkadza mi to i nie zmuszam ich do tego. Oczywiście nie mogą ich atakować, ale nie muszą bawić się ze szczeniakiem i mogą pokazać, że nie czują się z nim dobrze. Upewniam się, że życie dorosłych psów  prawie się nie zmienia, gdy pojawia się nowy szczeniak, oczywiście nie da się żeby było w 100% tak samo, ale mogę dać z siebie wszystko żeby dorosły pies miał zapewnione wszystkie potrzeby. 

No i tyle. Pamiętaj, że możesz mieć tyle psów, iloma możesz się dobrze zająć i stworzyć im szczęśliwe życie. To tylko twoja sprawa, a co ludzie gadają, to i tak coś tam gadać będą. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz