Muzyka dla psa.

Z muzyką dla psów spotkałam się lata temu, szukając sposobów na radzenie sobie z lękiem separacyjnym Gaszki. Zostawanie w towarzystwie Ru nie stanowiło problemu, za to bycie całkowicie samą było dla niej dramatem. Próbowaliśmy z gryzawkami, kongami, męczeniem psa przed wyjściem, bywało różnie. I chociaż nie powiem że na każdego psa muzyka działa i zapewne nie jest to rozwiązanie na ciężkie przypadki, muzyka towarzyszyła Gaszce w rozwiązywaniu problemu lęku separacyjnego, a potem w nauce zostawania kolejnych naszych psów. Testowałam ją nawet na innych psach którymi się zajmowałam pod nieobecność właścicieli i... Działa.

Jak to ma działać i jaka muzyka? Są specjalne kanały na yt, wystarczy wpisać "music for dogs", z tego tworzyłam listy odtwarzania i na samym początku odpalałam jeszcze będąc z psem. Po spacerku, przy dobrym gryzaczku, wtedy gdy pies się relaksował. Potem wychodziłam na krótko, starając się żeby pies nawet nie zauważył. Muzyką do zostawania samotnie stały się także moje własne playlisty. Do sprzątania czy pracy słucham składanek indie pop, więc psom kojarzą się one z moją obecnością i szybko zauważyłam że też fajnie wyciszają. Gaszce zajęło to parę miesięcy żeby skojarzyć muzykę z poczuciem bezpieczeństwa, ale jednak przestała niszczyć, wrzeszczeć i sapać. Po czasie Gaszka zaczęła w samotności nawet zasypiać i chociaż niestety na starość przyszedł regres i teraz znów potrzebuje psiego towarzystwa, to jednak muzyka działała.

Muzyka miała także ogromny wkład w nauczenie małej Gem zostawania samej i myślę, że między innymi dzięki temu dorosła Gem nie miała nigdy problemów i kocha swoją klatkę. Znów, łączyłam gryzaczki i muzykę, wyłapywałam chwile kiedy szczeniak był wymęczony i wtedy wjeżdżała muzyka + klatka. W ten sposób już półroczna Gem nie miała kłopotu z zostawaniem sama na parę godzin. W jej przypadku nie stosowałam składanek "music for dogs" ale muzyki mojej i Karola, którą kojarzyła z naszą obecnością. Przy psie z taką wrażliwością i tak wysokimi emocjami, było dla mnie kluczowe żeby nauczyć ją dobrze się wyciszać. Muzyka tworzyła również "szum w tle" który normalizował różne dźwięki na które psy mogłyby reagować, jak np ludzie chodzący po klatce schodowej. Docelowo włączałam muzykę na trochę przed wyjściem, czekałam aż psy się wyciszą i wychodziłam. Przez jakiś czas używałam kanałów do których mogłam włączyć kamerkę z laptopa, ale nigdy nie działo się nic ponad opcje pieski śpią, pieski gryzą gryzawki, pieski się ze sobą bawią.

Z Iskrą i Cuki miałam znacznie więcej możliwości mądrego uczenia zostawania samemu, bo pracowałam już z domu i prawie nie musiałam wychodzić bez szczeniaka. Ale na dłuższą metę może to być pułapką, bo jeśli okoliczności nie zmuszają nas do uczenia papisia zostawania samemu, to gdy zajdzie taka konieczność później nasz dorosły pies może mieć już lęk separacyjny. Pamiętając jednak o tym poprowadziłam obie młodsze dziewczyny takim samym tokiem jak Gem, z tą różnicą że mogłam wygodnie wydłużać czas samotności. Od drzemek szczeniaczka w pokoju obok, do wyjazdów do kina czy na zakupy, z towarzystwem gryzawek i muzyki, z wsparciem spacerów i zabaw, wychowałam dziewczyny na takie co naszą nieobecność przesypiają.

Czy muzyka pomoże twojemu psu? Nie mam pojęcia, ale w połączeniu z odpowiednim warunkowaniem może wspomóc mądrą naukę zostawania w samotności. Muzyka towarzyszyła naszym psom również przy przeprowadzce do nowego domu i zdecydowanie koiła spowodowany nowym miejscem stres, jak i w hotelach czy podczas burzy. Mamy dwa psy które reagują na burzę tj Ru który zawsze się nią przejmował, oraz Gaszkę która ze względu na kłopoty ze słuchem zaczęła mieć ten problem parę lat temu. Oboje znacznie uspokajają się gdy grzmoty mieszają się z znanymi składankami utworów. Muzykę testowałam również na kilku owczarkach pirenejskich którymi zajmowałam się pod nieobecność właścicieli oraz na psach moich rodziców. W obu przypadkach wszyscy zdecydowanie się uspokajali.

Na koniec parę linków. :)

Kanał na yt z muzyką dla psów 24h
15h psiej muzy
I mój ulubiony, indie pop. :D