Wyszukaj

slider

Witaj serdecznie!
Jest nam niezmiernie miło, że tu z nami jesteś! :)


Tu dowiesz się więcej na temat rasy


Poznaj nasz psi punkt widzenia


Co nieco o sportowych zajawkach


Wycieczki u boku psa - za kulisami

wtorek, 7 czerwca 2022

Treningowo: Zabawa z Treat&Train dla szczeniaczków.

 

Dziś trochę tematów treningowych, czyli taka mała gra dla szczeniaczków, by potem kochały Treat&Train! A wiadomo, jak już kochają Treat&Train to strefki później pójdą z górki. 😉


Większość ludzi zaczyna target ze szczeniakami dosyć wcześnie. Ja raczej się z tym nie spieszę, lubię dzielić zadania na kilka mniejszych, w których moje psy z łatwością osiągną sukces. Sukcesy zwiększają pewność siebie, a tej nigdy za wiele. Dlatego i owszem, nasza przygoda z zbieganymi strefami zaczyna się już za czasów szczenięcych, ale nie jest to jeszcze nawet target. 

Wiele szczeniaków ma kłopoty z maszynami typu Treat&Train. Maszyny są głośne, są daleko od przewodnika i często nie da się w nich użyć najbardziej atrakcyjnych smaczków takich jak mokra karma. Dlatego żeby nie frustrować się gdy już będę chciała przechodzić do nagradzania Treat&Train, szczeniaczki przechodzą proces przyzwyczajania na spokojnie. 



Krok 1: Przyzwyczajanie do dźwięków. 

Na początku wyłączam sygnał wydania nagrody. Samo działanie maszyny to dziwne dźwięki, a ostatnie czego chcę to wystraszyć swojego szczeniaka. Dlatego zaczynamy stopniowo. Rzucam parę smaczków w pobliże maszyny i czekam na decyzję szczeniaka, że chce tam iść i je wziąć. Używam wysokiej wartości smaczków. Nie zmuszam, czekam aż szczeniak sam podejmie decyzję. Potem zbliżamy się do maszyny, aż wrzucę smaczki do podajnika. 
Po tym kroku znów cofam się kilka kroków od maszyny i dopiero klikam wydanie smaczka. Nagradzam rzutem smaczkami w okolice maszyny i znów się zbliżamy jeśli nie jest to stresujące dla szczeniaka. Zbliżamy się aż szczeniak stoi obok maszyny przy dźwięku wydawania nagrody i podejmuje ją z podajnika. Jeśli nie zauważy, wystarczy pomóc wskazaniem skąd te smaczki i wielokrotnym nagrodzeniem z maszyny. 



Krok 2: Dodanie dźwięku 

Włączam dźwięk wydania smaczka na najniższą głośność, cofam się o mniej więcej dwa kroki i klikam. Większość szczeniaków podejmie bez kłopotu, ale jeśli jest z tym problem, nagradzam sam dźwięk przy mnie i powoli znów zbliżam się do maszyny, aż do momentu w którym szczeniak na dźwięk podejmie smaczek. 
Potem stopniowo zwiększam głośność sygnału wydania jeśli jest taka konieczność. 
Bardzo lubię używać sygnału wydania smaczka ze względu na to, że daje to psu jasny komunikat kiedy może nagrodę podjąć, plus, może to docelowo działać podobnie do klikera. 



Krok 3: Biegnięcie do maszyny. 

Kiedy już szczeniak wie że dźwięk = smaczek i chętnie podejmuje nagrodę z maszyny, cofam się parę kroków, przytrzymuję szczeniaka, klikam wydanie smaczka i dopiero puszczam. To uczy szczeniaka że warto tam biec! W dalszych krokach oczywiście zwiększamy dystans między nami, a maszynką. 



Krok 4: Zadania przed podjęciem nagrody z maszyny. 

Kiedy już szczeniak zna i lubi Treat&Train, możemy prosić o drobne sztuczki i nagradzać z maszyny. Rzeczy takie jak podawanie łapek czy obroty, lub inne nie wymagające zostawania w miejscu. Nadal nagradzam od czasu do czasu powrót do mnie od Treat&Train z ręki, żeby szczeniak nie siedział tylko pod maszynką czekając na nagrodę. 😉



No i już! Twoje papi bezpiecznie i komfortowo poznało już Treat&Train, a gdy w przyszłości będziecie już pracować nad targetem i wspaniałymi zbieganymi strefami, pójdzie wam fantastycznie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz